Na pewno nie tak wyobrażali sobie początek rozgrywek fani Hokejowego Clubu GKS Katowice. Po trzykrotnym rozgromieniu bytomian w grach kontrolnych (9:3, 9:1 i 8:1), można było oczekiwać wygranej również w meczu ligowym. Rzeczywistość ligowa okazała się zgoła odmienna. Katowiczanie nie potrafili wykorzystać optycznej przewagi (w strzałach 38:23 dla HC GKS) i to Polonia Bytom zainkasowała trzy punkty. Gospodarze znakomicie wykorzystali momenty gry w przewadze, trzykrotnie zdobywając gole, gdy na ławce kar przebywał Jiri Raszka.
Przegranej HC GKS nie usprawiedliwia fakt, iż trener David Small mógł skorzystać w tym dniu jedynie z piętnastu zawodników (łącznie z bramkarzami).
Polonia Bytom - HC GKS Katowice 4:3 (1:1, 3:2, 0:0)
1:0 10:22 Kłaczyński
1:1 16:03 Krejci - Furo
2:1 23:21 Stępień - Puzio (5/4)
2:2 23:37 Frączek - Maćkowiak - Kozlowski
2:3 27:29 Furo - Raszka (5/3)
3:3 30:26 Kłaczyński - Puzio (5/4)
4:3 39:26 Puzio - Mandla (5/4)
Kary: 14-24 min.
Widzów: 80.
Polonia: Szopa (Kraus) - Stępień, Hoder, Puzio, Mazur, Kłaczyński, Kozłowski, Kogut, Kukulski, Bajon, Mandla, Szczepaniec, Piegdoń, Solon, Podsiedlik, Hućko, Cichoń, Wieczorek, Janoszek. Trener: Andrzej Secemski.
HC GKS: Jakubowski (Stańczyk) - Krokosz, Raszka, Mackowiak, Frączek, Kreci, Śmiełowski, Szacel, Furo, Grobarczyk, Chyliński, Kozlowski, Żogała, Krzysztofik. Trener: David Small.